Czy potrzebne było Centrum Przesiadkowe? Jak funkcjonuje obecnie?
Całkiem niedawno, bo przed dwoma laty, w publicznej dyskusji, w tym w Internecie, kilka osób poddawało w wątpliwość zasadność budowy Centrum Przesiadkowego przy dworcu PKP w Poraju. Czy Centrum Przesiadkowe sprawdza się w praktyce? Sprawdziliśmy aktualne zapotrzebowanie tego miejsca i jak funkcjonuje ono na co dzień.
Swój tok rozumowania osoby te uzasadniały argumentacją zbędności tej inwestycji. Ich zdaniem była nikomu niepotrzebna. Wówczas osoby te podkreślały brak zainteresowania w przyszłości miejscami parkingowymi przy dworcu oraz tym, że kierowcy rzekomo nie będą zainteresowani w wyborze takiej metody podróżowania. Przypomnijmy, że to inwestycja Gminy Poraj i powstała przy wsparciu środków unijnych w wysokości ponad miliona złotych, przy niewielkim wkładzie własnym Gminy, na terenach przylegających do dworca. Celem nadrzędnym inwestycji były względy ekologiczne i prozdrowotne, a także rozwiązanie problemu miejsc parkingowych dla osób, które zostawiając samochód na parkingu przy dworcu, dalej podróżują koleją. Co przed realizacja tej inwestycji było mało komfortowe. Stąd również sama nazwa - Centrum Przesiadkowe. Czy inwestycja była potrzebna? Czy sprawdza się w praktyce? Czy jest zainteresowanie osób, które na dworzec dojeżdżają własnym samochodem czy rowerem, a następnie przesiadają się do pociągu? Odpowiedź na te pytania można obserwować codziennie na własne oczy. Niemalże każdego dnia miejsca parkingowe są zajęte. Obecnie ilość osób chcących zaparkować w tym miejscu dodatkowo wzrosła, z uwagi na modernizację drogi wojewódzkiej. Na zamieszczonych zdjęciach prezentujemy jeden wybrany dzień z obecnego funkcjonowania Centrum. Jedno można stwierdzić - zainteresowanie mieszkańców przerosło możliwości tego terenu, a obecnie często niestety nawet brakuje miejsc na postój (problemem stało się parkowanie w niewyznaczonych miejscach na terenie Centrum). Co ciekawe i godne podkreślenia, zaczyna brakować nie tylko miejsc na samochody, ale także w stojakach na rowery.
Fot: Centrum Informacji Turystycznej w Poraju
